Informacja o ciąży jest dla wielu kobiet wspaniałą nowiną. Dla innych bywa niesamowitą niespodzianką. Jednak jakakolwiek nie byłaby reakcja na dwie kreski na teście ciążowym, jedno jest pewne – od tej pory cały świat się zmieni. Kobiety bardzo szybko czują tak zwany syndrom wicia gniazda. Jeszcze zanim poznają płeć maluszka, już kupują słodkie ubranka, łóżeczko dziecięce, pierwsze grzechotki. To wspaniały czas i warto się nim nacieszyć.
Łóżeczko dziecięce
Oczekiwanie na narodziny potomka, wiąże się też z niezbędnymi zmianami w domu. Wiele młodych przyszłych rodziców zastanawia się nad tym, gdzie powinno stać łóżeczko dziecięce. Zazwyczaj kończy się tak, że dziecko chce spać blisko mamy, więc albo łóżeczko dziecięce ląduje w sypialni rodziców albo w ogóle staje się zbędne, bo maleństwo inaczej niż między tatą a mamą nie zaśnie. Oczywiście, warto zadbać o to, żeby łóżeczko dziecięce było bezpieczne oraz wyposażone w najbardziej potrzebne elementy. Przede wszystkim jest to materac. Młode mamy zastanawiają się nad jego wyborem. O ile łóżeczko dziecięce całkiem łatwo jest wybrać, o tyle rodzajów materacy jest na rynku naprawdę bardzo wiele. Począwszy od tego, z czego powinien taki materac być wykonany. Może to być klasyczny materac piankowy, piankowo-lateksowy albo, dość oryginalne rozwiązanie, taki złożony z kokosa i gryki. To ostatnie rozwiązanie wydaje się być bardzo ekstrawaganckie, jednak taki materiał powoduje, że kręgosłup dziecka odpoczywa najbardziej.
Łóżeczka dostawne
Wiele osób, zamiast inwestować w tradycyjne łóżeczko dziecięce, sięga po inne rozwiązania. W ostatnich latach bardzo popularne stały się łóżeczka dostawne. To bardzo wygodne rozwiązanie, jeśli kobieta karmi w nocy piersią. Wystarczy zamontować takie łóżeczko dziecięce na wysokości łóżka rodziców i tym samym dziecko jest na wyciągnięcie ręki, ale jednak śpi praktycznie osobno. To fajna opcja dla rodziców, którzy obawiają się wziąć dziecko na noc do łóżka, ponieważ martwią się że podczas snu przez nieuwagę mogą coś dziecku zrobić. Często pary decydują się również nie brać dziecka do łóżka swojego, ponieważ martwią się, że w przyszłości trudno będzie im się rozstać z maluchem, a raczej maluchowi z jego rodzicami. To bardzo trudna decyzja.